Uwaga: Publikujemy materiały z "sesji", jednak nie sądzimy by miały one jakąś obiektywną wartość - chyba tylko na tyle, na ile mogą być inspiracją do rzetelnych badań. Same w sobie mają zerową wartość poznawczą. Można je uważać za prozę literacką, za poezję, za potok z podświadomości. Każdy z nas doświadczał, w mniejszym lub większym stopniu, "inspiracji", kiedy do głowy przychodziło mu coś odkrywczego - nie wiadomo skąd. Czy jest coś "odkrywczego" w tych materiałach? Staramy się na to pytanie odpowiedzieć poprzez badania. Wyniki publikujemy, głównie w języku angielskim, na naszej witrynie , i w naszych publikacjach książkowych. Badania dotyczą historii, wierzeń, historii religii, mitów, polityki, geologii, astronomii, fizyki itp. itp. Zachęcamy bardzo usilnie naszych czytelników do zapoznania się z tymi wynikami. Zachęcamy też do uważnego przeczytania naszego (przetłumaczonego na język polski) Wstępu (osiem części).

10 stycznia 1997, F ****, Laura, A.

P: Cześć.
O: Cześć.
P: I jakiego imienia użyjemy dzisiaj wieczorem?
O: Lomorra.
P: A skąd ty jesteś?
O: Kasjopea.
P: Czy będzie w porządku, jeśli zrobimy krótką, prywatną sesję dzisiaj wieczorem?
O: Oczywiście!
P: Niektóra z tych pytań mogą być raczej dyskusyjne, ale chciałabym uzyskać jakąś informację zwrotną. Pierwsze jest o diecie F****. Czy on otrzymał poprawną diagnozę?
O: OK.
P: Czy jest coś w jego diecie co powinno zostać dodane albo odjęte, a co nie zostało jeszcze zrobione?
O: Już nie.
P: Więc, on zrobi to, co powinien robić?
O: I oceniać po reakcji.
P: Teraz, czy jest coś szczególnego, co powinnam zrobić właśnie teraz z moją dietą?
O: Bądź bardziej konkretna.
P: Hm, czy jest w porządku pościć w odstępach w jakich to robię?
O: Ok.
P: Dobrze, kiedy już jem to jem sałatki i tak dalej, myślę, że jest ze mną w porządku. Teraz, ubiegłej nocy miałam bardzo dziwne doświadczenie, gdzie wydawało się, że byłam poza ciałem i robiłam fikołki w tył. To było OOBE? [przyp. tłum.: Out Of Body Experience czyli Doświadczenie Poza Ciałem]
O: Miałaś już je wcześniej.
P: Czy właśnie to zdarzyło się ubiegłej nocy?
O: Tak.
P: Dobrze, to było fajne ubiegłej nocy! Jest jakieś niebezpieczeństwo w medycznych testach używających radioaktywnych izotopów, albo doustnych albo wstrzykiwanych? Jakieś szczególne niebezpieczeństwo?
O: Tylko, jeśli się je powtarza.
P: Więc, stosowanie ich w odstępach kilkuletnich nie spowoduje u danej osoby raka mózgu lub czegoś podobnego?
O: Efekt jest podobny do radioaktywnego naświetlenia, jakiego doświadcza się przy paleniu.
P: Ark będzie miał kolejną rozprawę w następnym tygodniu, ale dowiedział się od swojego adwokata, że A konsultowała się z tą kobietą adwokatem. Ale on miał taki wrażenie, że ona opóźnia rozprawę do czasu aż farba z jej włosów zacznie schodzić, aby spowodować dramatyczny efekt... czy tak jest naprawdę?
O: Jeśli tak, to jak sądzisz kto to kupi?
P: Dobra, przypuszczam że nikt. Czy to przesłuchanie spowoduje osiągnięcie jakiegoś postępu w tej sprawie?
O: Postęp jest mierzony na różne sposoby.
P: Wiem to, ale ja chcę znać ogólne ramy czasowe w których zostanie osiągnięty jakiś postęp.
O: Oczekujesz od nas tego?
P: CHCIAŁBYM dostać WSKAZÓWKĘ! Być może nie przybliżenie czasu, ale jakąś WSKAZÓWKĘ!
O: To nie przyjdzie szybciej, jeśli ci to powiemy. To jest dobra lekcja dla wszystkich w nią zaangażowanych. Kiedy zostanie przerobiona będziesz widziała sprawy o wiele wyraźniej niż widzisz je teraz!
P: Dobrze, w porządku. Chciałbym dowiedzieć się o mojej własnej sprawie. Nie usłyszałam słowa od tego adwokata. Czy jest coś co mogłabym zrobić, o czym nie pomyślałam?
O: Czy kontaktowałaś się z nimi co trzeci dzień?
P: Nie, nie co trzy dni. Czekałam by zobaczyć co oni zrobią. Czy sugerujecie że powinnam się kontaktować z nimi co trzy dni?
O: Co stało się z przysłowiowym skrzypiącym kołem?
P: W kontaktowaniu się z nimi, jakie powinno być podejście: bierne, czy jakie?
O: Nie "Co nowego chłopaki?". Po prostu pokazywanie się wystarczająco często sprawi, że będziesz o wiele bardziej wartościowa w "koszu do uzgodnienia".
P: Dlaczego po prostu nie zwolnić w tych facetów i porozumieć się bezpośrednio z towarzystwem ubezpieczeniowym?
O: Niezbyt dobry pomysł. Bez prawnej pomocy, byłabyś uważana za "osobę podejrzaną" przez towarzystwo ubezpieczeniowe!!
P: W porządku. Mówiliśmy trochę o konferencji w Gulf Breeze na którą mieliśmy jechać TEJ wiosny, a nie poprzedniej... Tym razem, oczywiście, Ark byłby z nami...
O: Tak, przekonaj Arka aby "pokrył rachunek", co zrobi to z przyjemnością!
P: Tak, ja wiem, że on chciałby pojechać... ale jest pewien limit ile możemy wydać...
O: Nie będzie tak drogo.
P: Miałam sen poprzedniej nocy o L.. Kiedy on był tutaj, żeby podpisać te papiery któregoś dnia, on wydawał się nawet nie mieć łączności z rzeczywistością. Wtedy ja miałam sen o nim wchodzącym do domu i zachowującym się jak zombi, a potem podchodzącym do drzwi i walącym twarzą w futrynę aż ją pokrwawił. To było dziwne. Powiedziałam Arkowi i on był zaniepokojony, że L mógłby zacząć zachowywać się ekstremalnie. Czy możecie powiedzieć mi coś o tym? Jaki jest obecny stan L?
O: Powiemy tylko, że teraz byłby dobry "czas" by być uprzejmym dla L!!!
P: Kiedy ja jestem dla niego uprzejma, on odbiera to w niewłaściwy sposób...
O: Nie będzie już więcej. I zapamiętaj, są różniące się sposoby by być uprzejmym.
P: Coś jeszcze o jego stanie?
O: Jest w pogarszającym się stanie.
P: Jeśli będę uprzejma dla niego, to pomoże mu to w poprawie?
O: Pomoże uniknąć wszelkiego rodzaju negatywnych konsekwencji.
P: To jest konsekwencji dla mnie i dzieci, czy tylko konkretnie dla niego?
O: Lub/lub.
P: Coś więcej na ten temat? To powoduje, że jestem zaniepokojona!
O: A nie byłaś wcześniej?
P: Tak, niepokoiłam się nieprzerwanie. Wydaje mi się, że obojętnie co zrobię, on odbiera to w niewłaściwy sposób.
O: Zmodyfikuj swoją metodologię i spraw by twoje zamiary były jasne!
P: Czy Ark będzie miał ten sam problem z A?
O: Nie.
P: Kiedy mówicie, że L. ma się coraz gorzej, macie na myśli umysłowo czy fizycznie?
O: Oba.
P: Kiedy upadł, to dlatego, że przyczepiony duch, który na mnie oddziaływał opuścił mnie i poszedł do niego?
O: Nie.
P: Czy on ma trwałe uszkodzenie mózgu jako skutek upadku?
O: Tak.
P: Czy to uszkodzenie mózgu ulega pogorszeniu?
O: Nie uszkodzenie, następstwa.
P: Jakie następstwa ulegają pogorszeniu?
O: Podtwardówkowy nawrót krwiaka.
P: Jakie skutki może to powodować?
O: Wiele.
P: Och, ludzie, oprócz bycia uprzejmym, czy jest coś, co mogę zrobić by mu pomóc?
O: Zasugeruj, żeby zobaczył się ze specjalistą/zmieni lekarzy... Nie dostaje odpowiedniej pomocy, ani w domu, ani zawodowo.
P: W porządku, coś więcej, co powinniśmy wiedzieć dzisiejszego wieczora?
O: Nie.
P: Matka ma kilka pytań. (AK) Odkąd powiedzieliście mi o doświadczeniu z przeszłego życia, że wszystkie moje problemy są natury emocjonalnej, to czy wszystkie pomyłki, które zrobiłam, zdarzyły się dlatego, że właśnie to ZAMIERZAŁAM zrobić w tym życiu?
O: Zamotane.
P: Mówicie, że jej pytanie jest zamotane, czy że jej życie jest zamotane?
O: Pytanie.
P: (A) Wyprostuj to. (L) Nie, ty musisz to zrobić. To jest część procesu uczenia się. (A) Więc, w jakim sensie było zamotane? Czy wszystkie pomyłki popełnione w obecnym życiu są częścią planu?
O: Nie. Pomyłki są zrobione z wyboru; plan jest zaledwie "ramowy".
P: Więc, ona miała jakiś plan ramowy, a pomyłki zostały zrobione z wyboru, ponieważ ona dokonała niewłaściwych wyborów?
O: Tak.
P: Dobrze, ja myślę, że tym, z czym ona próbuje sobie tutaj poradzić jest jej wina. Ona chce wiedzieć dlaczego żyła przez całe swe życie popełniając te błędy, mieszając wszystko za każdym razem, gdy zdecydowała się coś zrobić?
O: Musi być konkretna jeśli chodzi o błędy, zawsze!
P: Musisz nazwać określone błędy i spytać o nie indywidualnie. (A) Dobrze, nie jestem przygotowana by to zrobić. To wszystko jest zamazane. Tak jak oni powiedzieli, wszystko w mojej głowie jest pomotane.
O: Nie gotowa ze względu na "nieśmiałość". Zapamiętaj, że powiedzieliśmy ci o niespełnionym poszukiwaniu miłości, akceptacji, aprobaty i bycia "potrzebną". Powodem niepowodzenia w tym poszukiwaniu jest bycie pospieszną, niecierpliwą i upartą.
P: Więc, Matka ma irytujący zwyczaj przerywania ludziom kiedy mówią, ponieważ przyjmuje cały czas, że wie będzie powiedziane i faktycznie rzadko ma rację, a otrzymałaby WSZYSKTIE informacje, które chce, jeśli tylko byłaby cicho i słuchałaby. W myśl starego powiedzenia: mamy dwoje uszu i jedne usta, więc możemy słuchać dwa razy tyle, co mówimy.
O: Nie oceniaj, żebyś sama...
P: Rozumiem, ale próbuje pomóc jej tu dotrzeć do sedna problemu...
O: Ona musi zrobić to sama.
P: W porządku, jeszcze jakieś pytania? (A) Dobrze, wiesz, że ja mam! (L) Więc, nie mogę ci pomóc. (A) Nie wiem od czego teraz zacząć. (L) Dobrze, zacznij od punktu, w którym cię zostawili. Oni powiedzieli, że jesteś pospieszna, niecierpliwa i uparta. Spytaj dlaczego? I jak możesz to pokonać? (A) Dlaczego byłam tak pospieszna, niecierpliwa i uparta?
O: Z powodu programowania z przeszłego życia. Widzisz, to jest wyzwanie dla każdego egzystującego w trzeciej gęstości. Niektórzy uczą się w danym życiu, a inni nie!
P: (A) Ale, ja nigdy nie słyszałam o tym!
O: Niekoniecznie. Jedynie podążaj za "znakami".
P: (A) Czy to z powodu tego, że jestem taka uparta nie mogę ich zobaczyć?
O: Kiedyś byłaś; teraz już mniej.
P:(A) Jak mogę wyjść z tego bałaganu?
O: Głupie pytanie.
P:(A) Nie miałam na myśli by było głupie. (L) Dobrze, musisz chcieć i pracować nad tym. To NIE jest łatwe. (A) Dobrze, ja nigdy nie WIDZIAŁAM żadnych znaków. (L) Och, nie zaczynaj TEGO. Miałeś PEŁNO znaków! Dobrze, czy to doświadczenie z przeszłego życia, które opisaliście wcześniej, jest tym, które jest w źródłem uporu i pośpiechu?
O: Tak.
P: Czy możecie dodać coś do tego, co zostało już powiedziane by to rozjaśnić?
O: Nie, nie potrzeba.
P: Możecie dać jej jedną lub dwie podpowiedzi albo wskazówki w odniesieniu do tego gdzie mogłaby zacząć, by uwolnić część z tych toksycznych emocji z którymi żyje?
O: To jest część lekcji, ale to naprawdę powinno być oczywiste.
P: (A) Czy te toksyczne emocje są problemem?
O: Tak.
P: Coś jeszcze? (A) Dobrze, nie mogę wymyślić żadnych więcej pytań, które mogłabym zadać... (L) W takim razie, powinnaś spróbować przetrawić to, co już otrzymałaś. W porządku, to jest to.


Właściciele oraz wydawcy niniejszych stron pragną oświadczyć, że materiał tu prezentowany jest wynikiem ich badań i eksperymentu w Komunikacji Nadświetlnej. Zapraszamy czytelnika by przyłączył się do naszego poszukiwania Prawdy poprzez czytanie z otwartym, ale sceptycznym umysłem. Nie zachęcamy tu do "dewotyzmu" ani też do "Prawdziwej Wiary". Zachęcamy STANOWCZO do poszukiwania Wiedzy oraz świadomości we wszystkich obszarach działania jako najlepszego sposobu, by być w stanie odróżnić kłamstwa od prawdy. Jedno co możemy powiedzieć czytelnikowi: pracujemy bardzo ciężko, wiele godzin na dobę, i czynimy tak od wielu lat, by odkryć "sedno" naszej egzystencji na Ziemi. Jest to nasze zajęcie, nasze poszukiwanie, nasza praca. W sposób ciągły szukamy potwierdzenia oraz/lub pogłębiamy zrozumienie tego, co uważamy albo za możliwe, albo za prawdopodobne lub za jedno i drugie. Czynimy tak ze szczerą nadzieją, że ludzkość jako całość skorzysta z naszej pracy, jeśli nie teraz , to przynajmniej w jakimś punkcie w jednej z naszych prawdopodobnych przyszłości.

Skontaktuj się z administratorem serwera pod adresem cassiopaea.com
Prawa Autorskie (c) 1997-2005 Arkadiusz Jadczyk oraz Laura Knight-Jadczyk. Wszystkie prawa zastrzeżone. "Cassiopaea, Cassiopaean, Cassiopaeans," są zastrzeżonym znakiem handlowym Arkadiusza Jadczyka oraz Laury Knight-Jadczyk.
Listy adresowane do Kasjopei, szkoły QFS, Arkadiusza lub Laury, stają się własnością Arkadiusza Jadczyka i Laury Knight-Jadczyk
Wtórne publikacje oraz wtórne rozpowszechnianie zawartości niniejszego ekranu lub dowolnej części niniejszej witryny w dowolnej formie jest stanowczo zabronione bez wcześniejszej pisemnej zgody autorów.

Jesteś gościem o numerze .